Niesamowite,
Barak Obama w czasie wywiadu dla CNN publicznie przyznał, że Amerykanie doprowadzili do upadku rządu Wiktora Janukowycza na Ukrainie!
Sprowokowali w ten sposób Rosję do działania i łamania prawa międzynarodowego. Powtórzę jeszcze raz prezydent Stanów Zjednoczonych przyznał się do przeprowadzenia zamachu stanu na Ukrainie. Ta wypowiedź potwierdza tylko jedno, żaden kraj nie jest bezpieczny przed amerykańską prowokacją i bezpośrednimi lub pośrednimi akcjami przygotowywanymi przez służby specjalne USA.
Zachęcam do postawienia sobie kilku pytań, na które pozwolę sobie udzielić krótkich odpowiedzi.
Czyje interesy reprezentują siły zbrojne Stanów Zjednoczonych?
Odpowiedź jest dość prosta, oczywiście pilnują interesów Waszyngtonu.
Czy militarna obecność Amerykanów w Polsce służy polskiej czy amerykańskiej racji stanu? Odpowiedź znowu jest prosta, bezspornie amerykańskiej.
Czy amerykańskie interesy są polskimi interesami?
Ma się rozumieć, że tak nie jest.
Czy Amerykanie będą mieli jakieś skrupuły w sprowokowaniu wojny w Europie Środkowo-Wschodniej jeżeli wojna w tym miejscu będzie dla nich korzystna?
Nie, nie będą mieli. Wykonają rozkazy płynące z Waszyngtonu.
Teraz czas na wnioski. Amerykanie w Polsce nie będą bronili naszego kraju. Nie łudźmy się, że NATO przybyło bronić Polski. Wojska te zostaną wcześniej niż później wykorzystane do prowokacji, która wciągnie Polskę w militarny konflikt.
Zachęcam do odsłuchania świetnego wykładu Grzegorza Brauna, w którym obnaża on hipokryzję polityki Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w stosunku do Polski. W czasie konferencji można bardzo wiele dowiedzieć się o analogiach pomiędzy aktualnymi wydarzeniami, a faktami historycznymi, które miały miejsce tuż przed wybuchem II wojny światowej. Obecnie szeroko pojęty Zachód wykonuje nieomal dokładnie ten sam chocholi taniec, który miał miał miejsce ponad 70 lat temu.
Nie dajmy się nabrać na żadne obietnice, wyprośmy obce wojska z Polski, zachowajmy spokój, nie pchajmy się przed szereg. Czas jest naszym sojusznikiem, a każdy dzień, tydzień i miesiąc pokoju to wygrana POLSKIEJ RACJI STANU, a przede wszystkim ocalenie tysięcy młodych chłopców, którzy z całą pewnością zginą gdy rozpoczną się działania wojenne.