piens.pl / Felietony / Stefan Czesław Anders

Stefan Czesław Anders

Niepokonani ( cz. 6) – bitwa pod Wiedniem i drobne refleksje

Stefan Czesław Anders Bitwa o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały Feldmarszałek Ernest Rydygier hrabia von Starhemberg wobec podwładnych nie okazywał niepokoju. Z południowej wieży zamku cesarskiego obserwował przedpola Wiednia. Turcy byli dwieście metrów od pałacu. Resztki wojsk feldmarszałka broniące podejścia do miasta od południowego zachodu, szykowały się do rozpaczliwej obrony na linii pośpiesznie ufortyfikowanych kamienic. Dzielni żołnierze, dzielni mieszczanie – nie mniej bohatersko wspierający obrońców. Feldmarszałek wiedział, że miasto jest stracone. Bronił stolicy ukochanej Austrii od 16 lipca 1683 roku. Z 14 tysięcy jego piechociarzy i artylerzystów wspieranych przez 5 tysięcy miejskiej milicji pozostało przy życiu łącznie niewiele ponad …

czytaj całość »

Niepokonani (cz. 5) – o polskiej husarii i nie tylko

Stefan Czesław Anders O polskiej husarii Jeden z telefonów, jakie otrzymałem od Państwa Czytelników, był treści: Jeśli reżyser Jerzy Hofmann pokazuje coś źle o polskiej husarii w filmach „Potop” i „Ogniem i mieczem” – to konkretnie co? Wiele rzeczy współcześnie przedstawianych, a dotyczących husarii nie ma nic wspólnego z ówczesną rzeczywistością. Po pierwsze – koń. Koń husarski wyglądał zupełnie inaczej. Był krzyżówką konia kurlandzkiego z koniem sztumskim. Koń kurlandzki to rasa koni o najwyższym wzroście w całej historii. W kłębie, miejsce gdzie końska szyja przechodzi w tułów, wierzchowce owej rasy przekraczały dwa metry. Natomiast koń sztumski to rasa najsilniejszych i …

czytaj całość »

Niepokonani (cz.4) – bitwa pod Wiłkomierzem i zakończenie wojny

Stefan Czesław Anders Bilans wojen Wojna polsko-krzyżacka rozpoczęta w roku 1409 tak naprawdę skończyła się II pokojem toruńskim w roku 1466 (pierwszy był właściwie rozejmem zawartym w roku 1411) po tak zwanej wojnie 13 letniej, już w czasie panowania Króla Polski Kazimierza IV Jagiellończyka, drugiego syna Króla Jagiełły. Walki za panowania Króla Władysława II Jagiełły zakończył pokój brzeski podpisany w grudniu 1435 roku. Od tego momentu panowało pokojowe „intermezzo” aż do roku 1454. Te prawie 20 lat pokoju ówcześni politycy polscy wykorzystali znakomicie. Właśnie wtedy zlikwidowano problem strategicznego okrążenia Polski i definitywnie usunięto, ku zadowoleniu samych Madziarów, proniemiecką dynastię z …

czytaj całość »

Niepokonani (cz. 3) – krajobraz po bitwie i nowa wojna

Stefan Czesław Anders Krajobraz po Bitwie Zostawiliśmy kreatorów polskiej polityki z początku XV wieku w roku 1411, po podpisaniu rozejmu kończącego, a właściwie zawieszającego, wojnę polsko-krzyżacką z lat 1409-1411. Zgodnie ze stanem faktycznym, a także prawem międzynarodowym, była to wojna krzyżacko-węgiersko-polska. Rozejm pozostawił pod panowaniem litewskim Żmudź. Jednak tylko na czas panowania Witolda i Jagiełły. Krzyżacy wcale nie rezygnowali z prawa do Żmudzi doskonale rozumiejąc jakie strategiczne znaczenie ma ta prowincja i jak straszliwy cios w funkcjonowanie ich państwa wymierza rozcięcie go na dwie połowy nie połączone drogą lądową. Nawet takie „tymczasowe” rozwiązanie oznaczało jednak niebywały strategiczny sukces Polski. Sytuacja …

czytaj całość »

Niepokonani (cz.2) – prawdziwy przebieg wojny (1409-1411) polsko-krzyżackiej

Stefan Czesław Anders Anatomia fałszu Odnośnie wojny polsko-krzyżackiej w 1410 roku możemy mówić – o tym czego uczą polskie dzieci o tych wydarzeniach – jedynie jako o klasycznej manipulacji świadomością. Manipulacja ta rozpisana na szczegóły jest bardzo prosta. W celu zrozumienia całości zagadnienia prześledźmy nieco szerzej ówczesne wydarzenia. Mało kto wie o tym, że Bitwa pod Grunwaldem była 15 lipca, zaś pięć dni wcześniej, czyli 10 lipca 1410 roku rządzący na Węgrzech i w Brandenburgii król Zygmunt z Luksemburga – przy okazji fanatyczny Niemiec (i wkrótce cesarz niemiecki), formalnie wypowiedział Polsce wojnę i ogłosił na Węgrzech mobilizację. Tu warto dodać, …

czytaj całość »

Niepokonani (cz. 1) – wstęp do prawdziwej historii Polski

Stefan Czesław Anders O zbrodniczej nieprawdzie o Polakach Od kilku lat obserwuję zjawisko pisania o historii Polski. Nie chodzi mi tutaj o tzw. podręczniki wydawane w kraju nad Wisłą – bo tutaj drastyczne kłamstwo pomieszane ze skrajnym zdebileniem i nachalną propagandą antypolską osiągnęło kategorię, która sama dla siebie wymaga i odrębnych analiz, i odrębnej nazwy. To jakiś nowy typ zbrodni socjotechnicznej wobec Polaków – i kiedy wkrótce będziemy te elity okrągłostołowe sądzić (tak jak sądzono Niemców w Norymberdze) – będzie potrzeba kategorie tej zbrodni zdefiniować, uściślić. (A to już naprawdę niedługo do „procesów norymberskich” nad „elitami” okrągłego stołu.) Ja na …

czytaj całość »